10 pomysłów na prezenty świąteczne w 2017 roku.

Zbliża się Boże Narodzenie. Poza znaczeniem religijnym i tradycyjnym, święta to również czas obdarowywania najbliższych. Przy okazji, tuż za rogiem Black Friday oraz Cyber Monday (24 i 27 listopada), więc przygotowałem listę dziesięciu prezentów, które sam chciałbym dostać w tym roku.

Około połowy przedmiotów na poniższej liście można nazwać gadżetami, około połowy wiąże się z pisaniem lub czytaniem, około połowy może pełnić ważne funkcje użytkowe. Dwie lub trzy pozycje związane są z kulturą, dwie lub trzy z rozwojem osobistym. Zakres cen? Od kilkudziesięciu złotych w górę. Co ciekawe, nie znajdziecie niżej skarpet, perfum, swetra ani seksownej bielizny dla pani domu. Nie umieściłem też obiektywów, dronów i bardzo drogiego sprzętu, z kilku powodów, o których napiszę na końcu. Tymczasem przejdźmy do rzeczy!

1. Robot odkurzający

Kilka lat temu roboty odkurzające były kosztownymi zabawkami ekscentryków, ale dziś ich cena stała się bardziej przystępna, a funkcjonalność i żywotność znacznie się poprawiły. Nie widzę sensu, by stereotypowo pisać o gospodyniach domowych. Mamy dwudziesty pierwszy wiek i taki robot pomoże każdemu leniowi utrzymać przynajmniej podłogę w porządku.

Na co zwócić uwagę?

Wśród mnogości producentów i modeli warto rozważyć kilka rzeczy: wirtualna ściana (żeby robot nie spadł ze schodów), planowanie sprzątania, pojemność pojemnika na śmieci, okres gwarancji, oraz czego odkurzacz zrobić nie umie, a co mu może zaszkodzić. Dopiero potem patrzcie na cenę.

Kilka dni temu kupiłem Robovac XD z dużym pojemnikiem, wirtualną ścianą, lampą ultrafioletową (rzekomo antybakteryjną) i gwarancją na rok.

Porównajcie ceny, funkcje i oceny robotów sprzątających w serwisie Skąpiec oraz na Amazonie angielskim lub niemieckim).

Uwaga: w miarę możliwości będę podawał linki do brytyjskiej i niemieckiej wersji sklepu Amazon. Brytyjska może się przydać emigrantom, a niemiecka wysyła towary do Polski.

2. Długopis beztuszowy lub zestaw do kaligrafii

Dla wariata uwielbiającego pisać odręcznie (jak ja!) macie dwie opcje.

Pierwszą jest coś, co błyskotliwi anglosascy kapitaliści nazwali inkless pen, czyli długopisem beztuszowym. Starożytni Rzymianie pisali sobie kawałkami ołowiu — stąd nazwa ołówek. Potem odkryto, że grafit też nieźle się do pisania nadaje, jeśli umieścić go w drewnianej oprawie, aby się nie łamał; a przy okazji robi ciemniejsze linie (z początku mówiono na grafit black lead — czarny ołów. W języku polskim pozostało słowo ołówek, a w świecie anglojęzycznym na grafitowy wkład ołówków nadal mówi się lead.

W każdym razie długopis beztuszowy to po prostu pięknie wykonany ołówek ze stopu ołowiu. Jego zaletą jest brak łamliwości i potrzeby ostrzenia. Podobno starcza na całe życie, ale umówmy się, że po prostu bardzo, bardzo ciężko taki ołówek wypisać. Długopis w nazwie ma prawdopodobnie uzmysłowić Amerykanom, że nie, tego ołówka nie da się zmazać gumką. Większość inkless pens jest droga i świetnie wygląda, lecz da się znaleźć egzemplarze do stu złotych, będące ciekawym pomysłem na prezent pod choinkę.

Znajdź długopisy beztuszowe na eBay. Znajdź długopisy beztuszowe na Amazon UK lub Amazon DE.

Łukasz Kielban z Czasu Gentelmanów pisze, że kaligrafia dość szybko daje pierwsze rezultaty, które można później doskonalić. Daje też coś więcej. Zupełne odprężenie, dzięki skupieniu całej uwagi na manualnej pracy. Uważam, że ćwiczenia kaligraficzne nie mogą zaszkodzić, a wręcz przeciwnie — pomogą upiększyć kartki świąteczne i urodzinowe, czy wyrobić lepszy podpis. Na dodatek mogą służyć za formę medytacji. Zestaw dla początkujących to alternatywny pomysł na prezent na Mikołaja dla maniaka odręcznego pisma.

Najlepsze zestawy do kaligrafii znajdziecie na Amazon UK oraz Amazon DE.  Jest też bardzo niewielki wybór w porównywarce Skąpiec.

3. Książka

Książka to w teorii zawsze dobry podarunek. W praktyce są książki i książki. Celebryckie mambo-jumbo, poślednie powiastki, pseudo-dokumentalne teorie spiskowe. Pełno dziś książkowego śmiecia, na które szkoda cennego czasu. W wyborze warto sugerować się recenzjami (kilka znajdziecie i na moim blogu), a czasami listami bestsellerów (pamiętając, że popularność nie czyni automatycznie utworu wartościowym). Polecam zakup prezentu zgodny z zainteresowaniami obdarowywanego. Zawsze możecie zapytać o listę książek „do przeczytania”. Wielu czytelników ma zaplanowane lektury na przyszłość (w moim przypadku to kilkadziesiąt pozycji), więc nie bójcie się wysondować terenu.

Zobacz bestsellery w księgarni Tania Książka. Zobacz bestsellery z Wydawnictwa Literackiego.  Przeglądaj książki podróżnicze (Bezdroza.pl), lub książki biznesowe (Onepress.pl),

4. Maszynka do golenia na żyletki

Oldschool, klasyka, powrót do korzeni. Przede wszystkim jednak doskonała jakość i komfort golenia. Porządna maszynka na żyletki stanowi świetny pomysł na prezent dla mężczyzny. Można zaszaleć i dokupić do niej pędzel z włosia borsuka, specjalne mydło do golenia, lub balsam z oczaru wirginijskiego. Polecam!

Znajdź maszynki do golenia na żyletki w serwisie AliExpress. Sprawdź ceny maszynek do golenia w Amazon UK lub Amazon DE.

5. Oczyszczacz powietrza

Winter is coming. Jeszcze nie przyszła zima, a jestem pewien, że w Krakowie już śmierdzi i stężenie mikrośmiecia toksycznego w powietrzu przekroczyło bezpieczne poziomy. Mniejsza o powody (don’t get me started), ale nadeszły czasy, w których strach oddychać powietrzem na zewnątrz.

To nie jedyny powód, by zainwestować w oczyszczacz powietrza. W lecie usunie pyłki, kurz i inne alergeny, poprawiając samopoczucie niejednego z was. Nie jest to tani prezent świąteczny, ale jeśli macie rodzinę w stolicy Małopolski (albo w takim Żywcu), to wiedzcie, że się z niego ucieszy.

Porównaj ceny oczyszczaczy powietrza w serwisie Skąpiec. Znajdź oczyszczacze powietrza na Amazon UK, lub Amazon DE. Spróbuj też AliExpress.

6. Kindle (lub inny czytnik ebooków)

Mamy maniaków pisania i maniaków czytania. Jakkolwiek obcowanie z książką papierową ma swoje zalety, to czytnik szybko uzmysłowi wam, że papier ma swoje wady. Jakie? Książka lubi się poplamić, zamknąć nie trzymana, ważyć dużo i nie pamiętać, w którym miejscu przerwaliśmy czytanie. Trudno też w książce papierowej regulować wielkość czcionki. W 2017 roku chyba nie muszę takich rzeczy tłumaczyć. Jak iPoda reklamowano hasłem „1000 piosenek w twojej kieszeni”, tak Kindle to kilkaset książek w twojej kieszeni.

To rzekłszy, muszę zaznaczyć, że prezentem pod choinkę może być jakikolwiek porządny czytnik: Pocketbook, InkBOOK, Kobo… Bez większego znaczenia. Bierzcie i obdarowujcie się.

Zobacz oferty czytników Kindle w Amazon UK lub Amazon DE. Porównaj ceny czytników ebooków w serwisie Skąpiec.

7. Notatnik lub kalendarz książkowy

Kiedy ktoś już złapie bakcyla na notatniki, nigdy nie ma ich za dużo. To czyni notatniki bezpiecznym prezentem, ale tylko dla zarażonego miłością do nich. Za to na podarowanie kalendarza książkowego (terminarza lub planera) jest idealny moment, gdyż 2018 rok za pasem.

Najbardzie popularną marką wśród wszelkiej maści hipsterów, blogerów i innych bywalców Starbucksa jest włoski Moleskine. To całkiem nieźle zrobione notatniki. Producentów znajdziecie więcej: włoski Castelli z pięknymi okładkami, Rhodia, Pukka Pad, Peter Pauper, Leitz i wiele innych. Jak dotąd najlepszą jakością dla mnie pochwalić się może niemiecki Leuchtturm1917. Sprawdźcie, co obdarowywana osoba ceni w notatnikach — czy ładną okładkę, czy jakość wykonania, czy po prostu jest fanem jednej marki?

W przypadku kalendarzy książkowych mamy rozkład dzienny, tygodniowy i miesięczny. Dobrze jest wiedzieć, który sposób planowania preferuje nasz cel.

Porównaj ceny notatników Moleskine w serwisie Skąpiec. Zobacz kalendarze książkowe w Amazon UK lub w Amazon DE.

8. iPad

Tego produktu nie trzeba przedstawiać. Niekwestionowany król tabletów. Jeśli budżet ograniczony, warto rozejrzeć się za starszymi wersjami, lub mini.

Porównaj iPady dostępne w serwisie Skąpiec. Zobacz ceny iPadów w Amazon UK lub Amazon DE.

9. Kamera GoPro Action Cam

Lub inna kamera sportowa. Wodoodporna, wstrząsoodporna. Wbrew pozorom to niezły prezent nie tylko dla kaskaderów, opiekunów lwów i sportowców wyczynowych. Nagra w jakości HD wesele, film z wakacji, wycieczkę w góry, czy przejażdżkę rowerową. Prawdopodobnie może posłużyć również jako rejestrator w jazdy w samochodzie (dajcie znać w komentarzach, czy ktoś tego próbował).

Jeśli GoPro jest za drogie, albo po prostu nie chcecie aż tyle wydać na cudzego dzieciaka, to sprawdźcie oferty konkurencyjnych producentów. Możecie znaleźć coś nawet poniżej dwustu złotych.

Zobacz kamery GoPro w Amazon UK lub Amazon DE. Porównaj z innymi kamerami podobnego typu: Amazon UK/Amazon DE. Sprawdź ceny kamer sportowych w serwisie Skąpiec. Sprawdź też oferty z AliExpress.

10. Komiks

Na koniec przygotowałem listę sześciu komiksów, które powinniście mieć na półce, nawet jeśli nie jesteście zapalonymi fanami opowieści graficznych. To perełki, uznane dzieła sztuki i kamienie milowe historii komiksu. Trzeba je mieć, a więc jeśli planujecie obdarować komiksiarza, upewnijcie się, że jeszcze ich nie kupił! Komiksiarze traktują takie rzeczy poważnie.

Maus — Art Spiegelman

Komiks wydawany w odcinkach w latach osiemdziesiątych, który w 1992 roku zdobył Pulitzera. Opowiada autobiograficzną historię opartą na rozmowach Arta Spiegelmana ze swoim ojcem, polskim Żydem, który przeżył Zagładę.

Persepolis — Marjane Satrapi

Autobiograficzna opowieść o życiu młodej dziewczyny w Iranie w czasach rewolucji islamistycznej i wojny z Irakiem.

Batman Zabójczy Żart — Alan Moore, Brian Bolland

Jeden z lepszych komiksów z Batmanem. Historię powstania Jokera przeciwstawiono historii Batmana, by pokazać, że są dwoma stronami tej samej monety. Mroczne życia obydwu zostały zapoczątkowane tragediami. Akcja kręci się wokół starań Jokera, by doprowadzić do szaleństwa komisarza Gordona. Przeplata ją wątek Batgirl i jej relacji z głównym bohaterem.

Y – Ostatni z mężczyzn — Brian K. Vaughan, Pia Guerra

Zbiór sześćdziesięciu odcinków wydanych przez Vertigo opowiada historię Yoricka Browna, jedynego mężczyzny ocalałego po zagładzie wszystkich ssaków z chromosomem Y. Komiks otrzymał nagrody Hugo i Eisnera.

Batman Powrót Mrocznego Rycerza — Frank Miller

Opowieść o pięćdziesięciopięcioletnim Batmanie powracającym do akcji po dziesięciu latach przerwy. Mroczne to, nie dla dzieci. Gangi, broń atomowa, starość, słabość, śmierć. Kreska i scenariusz Millera.

Sin City — Trudne pożegnanie — Frank Miller

Wielokrotnie nagradzana seria czarno-białych komiksów Franka Millera. Pewnie widzieliście film. „Trudne pożegnanie” to pierwsza część. Wspaniała graficznie, z opowieściami wzorowanymi na kryminałach noir.

Podsumowanie

Moje zestawienie jest mocno subiektywne. Po prostu zastanawiałem się, co ja chciałbym dostać od Mikołaja. W tym roku sam sobie jestem Mikołajem, dlatego kupiłem robota odkurzającego. Od dawna mam też Kindle i klasyczną maszynkę do golenia. Jednak wszystkie inne przedmioty z powyższej listy bardzo by mnie ucieszyły. Jest jeszcze kilka rzeczy, które wymieniłbym, gdybym pisał do świętego list. Tylko, że ten wpis takim listem nie jest i musiałem wykluczyć z zestawienia trochę pomysłow.

Po pierwsze, niektóre rzeczy trudno kupić bez ryzyka pomyłki. Obiektywy na przykład mają różne mocowania i ogniskowe, więc nie mogę nic konkretnego polecić, bo wiele zależy od rodzaju uprawianej fotografii oraz używanego aparatu fotograficznego. Smartfony dzielą się na dwa główne systemy operacyjne różniące się nieco ekosystemem aplikacji oraz możliwościami, do tego przedział cenowy jest bardzo szeroki. Przy takich prezentach musicie sami kombinować. Mogę jedynie posłużyć linkami do Skąpca — obiektywy tutaj a smartfony tutaj. Po drugie, artykuł ten nie miał być wyczerpującym spisem potencjalnych prezentów, a jedynie dziesięciu rzeczy, które chętnie sam bym otrzymał. Po trzecie, chciałem uniknąć tak ekstrawaganckich pomysłów, jak drony z najwyższej półki czy quady (to przecież nie komunia 🙂 ).

Mam nadzieję, że pomogłem choć części z was znaleźć jakiś fajny pomysł na świąteczny prezent. Jeśli macie jakieś własne sugestie, nie wahajcie się zostawić ich w komentarzach. Jeśli zaś moje pomysły pokrywają się z tym, co sami chcielibyście dostać pod choinkę, to prześlijcie link do tego artykułu znajomym, jako delikatną sugestię.

Disclaimer: Drukowanie i wysyłanie tego tekstu do Laponii może nie być najlepszym pomysłem. Szkoda drzew.


Zdjęcie główne: Aaron Jacobs na licencji Creative Commons.
Kindle: Tatsuo Yamashita na licencji Creative Commons.
GoPro: Kouki Kuriyama na licencji Creative Commons.
Inkless pen: Amazon


Jeśli kupicie coś korzystając z załączonych powyżej linków, mogę otrzymać drobną prowizję, która będzie dla mnie miłą oznaką, że komuś tekst się przydał. Nikt mi jednak nie zapłacił za wybór takich, a nie innych produktów, więc w tym sensie lista jest subiektywna i niezależna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *