Pieniądze należy oszczędzać, bo to służy zabezpieczeniu przyszłości i budowaniu bogactwa. Jednakże istnieją w życiu pewne rzeczy, na które warto czasami je wydać bez żalu. W granicach rozsądku! Moją subiektywną listę można podzielić na pięć kategorii.
1. Książki
Uwielbiam książki! Kupowałbym je bez przerwy, dlatego narzucam sobie ograniczenia. Na przykład: kupię następną tylko wtedy, gdy przeczytam tę, co teraz kupiłem. Książki rozwijają wyobraźnię, wzbogacają zasób słów, wzmagają empatię, pozwalają na nawiązanie kontaktu z zamierzchłą przeszłością, albo zajrzenie w przyszłość.
Książki więc zawsze, ale w szczególności te z wiedzą: naukowe, biografie, podręczniki, tomiszcza o prawie, finansach, historii, socjologii, świecie. Rozrywkowe też są fajne, ale naprawdę warto wydać pieniądze na te, co mogą nauczyć czegoś nowego. Jeśli zamiast książki kupisz sobie kurs, audiobook, czy film dokumentalny – to też dobrze. Wiedza. Wiedza wzbogaca ponad wartości materialne.
Przykłady książek, które warto było przeczytać znajdziesz tutaj, tutaj, tutaj i tutaj.
2. Porządne rzeczy
Nie stać nas na tanie rozwiązania. Zamiast kupować buty za 100 złotych co rok, może warto przemyśleć zakup butów za 300 złotych, które, gdy się o nie dobrze zadba, posłużą minimum trzy lata? To samo dotyczy narzędzi, niezależnie od tego czy macie na myśli młotek, czy komputer. Tańszy robot kuchenny będzie miał mniejszą moc i szybciej może się zepsuć. Paski do spodni za 50zł ze sztucznej skóry szybko się niszczą i lepiej dołożyć pieniędzy na porządny pasek na lata.
Powinienem podkreślić, że to nie cena ma być kryterium a wytrzymałość. Jeśli zdobędziecie rzecz tańszą, lecz mimo to wykonaną porządnie, trwałą i niezawodną, to bardzo dobrze!
3. Niezapomniane przeżycia
„Być w Rzymie i nie zobaczyć Koloseum” To przysłowie¹ oddaje tyko część trzeciej kategorii, gdyż już sama podróż do Rzymu (czy podróże w ogóle) się w niej mieści. Zgodnie z duchem rozsądku w tym artykule, nie mam na myśli wydania ostatniej gotówki na podróż dookoła świata, jakkolwiek jest to kusząca opcja.
Świat oferuje wiele przeżyć i niektóre z nich są darmowe, jak zdobycie szczytu góry czy pierwszy pocałunek. Niektóre jednak mają cenę i, kiedy spotykamy je na swej drodze, łatwo jest poskąpić. Jeśli nie chcesz czegoś robić, to jest to w porządku, nigdy jednak nie żałuj pieniędzy na spełnienie marzenia, lub przeżycie czegoś niepowtarzalnego.
Kiedy byłem w Toskanii, wynajęliśmy z przyjaciółmi samochód i przejechaliśmy się po okolicy. To była jedna z lepszych decyzji, jakie można było wtedy podjąć. Było pięknie. Na Teneryfie mogłem oszczędzić 55 euro i nie popłynąć katamaranem w pogoni za delfinami, lecz nie miałbym teraz wspaniałego wspomnienia. Dlatego jeśli natrafia się okazja – przeżywaj!
4. Zdrowie
W tej kategorii znajduje się wszystko związane bezpośrednio ze zdrowiem. Lekarstwa, wizyty u dentysty, ale też zdrowe jedzenie. Z najprostszego możliwego powodu powtarzanego od wieków przez poetów, myślicieli i zwykłych Rzymian – Bona valetudo melior est quam maximae divitiae. Nieżyjący już Jim Rohn powiedział: „Zadbaj o swoje ciało. To jedyne miejsce, jakie masz do życia”. Dlatego warto się szczepić, robić badania kontrolne, odwiedzać dentystę dwa razy w roku, dużo się ruszać i zdrowo odżywiać.
5. Relacje
Nie relacje z wydarzeń sportowych przecież! Te międzyludzkie. Nie żałuj pieniędzy na czekoladki dla kobiety, kwiaty dla mamy, kolację z kimś bliskim, mecz z ojcem, czas spędzony z dzieckiem. Tym bardziej, że tak trudno czasami znaleźć dzień, kiedy wspólnie można coś zrobić. Jesteśmy zwierzętami stadnymi i, chcąc nie chcąc, stosunki ze stadem są dla ludzi istotne. Dbaj o nie, by być szczęśliwym i dawać szczęście. No i ludzie odchodzą. Niestety. Ciesz się nimi.
Wszystkie te kategorie łączy pewnego rodzaju wartość dodana. Zdrowie, stosunki z bliskimi, wspomnienia, wiedza – najcenniejsze choć nie można ich kupić. Porządne rzeczy bywają droższe, lecz wartość w postaci większej funkcjonalności czy niezawodności również jest bezcenna. Od jakości narzędzi, którymi się posługujesz, zależy sukces, efekt końcowy, precyzja, samopoczucie i wiele innych elementów.
Kiedy czytasz książkę swojemu dziecku, przekazujesz wiedzę, budujesz relację i zapewniasz niezapomniane przeżycie. Kiedy podróżujesz z drugą połową, zdobywasz wspomnienia i rozwijasz związek. Można więc łączyć kilka kategorii w jednej czynności.
Ostatecznie warto płacić za to, co poprawia jakość życia wewnętrznego, ubogaca je. Zdecydowanie warto także poświęcić czas dla darmowych środków prowadzących do tego samego celu, jak medytacja, książka z biblioteki, rozmowa, bieganie, spacery… Jednakże gdy następnym razem staniesz przed wyborem, czy za coś zapłacić, czy zrezygnować, to być może przypomnisz sobie ten tekst i wyniknie z tego coś dobrego?
Na co ty wydałbyś ciężko zarobione pieniądze bez żalu? Czy jest jakaś kategoria, którą możnaby dodać do pięciu powyższysz? Napisz w komentarzu!
¹ Tak, wiem, że w przysłowiu mowa o papieżu. Po prostu osobiście uważam, że papież nie jest najważniejszą atrakcją w Rzymie.